Menu
About me Kontakt

What is the 'IP BOX' tax relief for (among others) programmers and how can you pay a 5% tax

Hello everyone! Maciej Wapiński warmly welcomes you as he discusses the topic of IP Box with Sławomir Enson, focusing on this new tax relief that's becoming increasingly important for many programmers who run their own businesses. While initially thought to benefit only selected companies, the truth is that this relief can potentially help all programmers who meet the requirements concerning research and development activities. Notably, the potential tax savings of up to 14 percentage points make this relief a critical issue within the IT industry.

Maciej points out that over recent years, many new tax regulations have emerged in Poland aimed at supporting innovative businesses, yet some of them were also crafted by accident, which can affect their interpretation. The law introducing the IP Box has been well-received, as evidenced by increasing numbers of positive tax interpretations, and notable companies like CD Projekt plan to take advantage of this relief. A crucial aspect of utilizing this relief involves obtaining copyright for software, which is essential for all programmers.

In discussing the IP Box, Maciej and Sławomir explain the requirements that must be met to utilize this tax break. The first essential condition is conducting research and development activities. It's not necessary to invent entirely new technologies; simply enhancing existing software may qualify as R&D. Maintaining proper records and documenting one's work are the next steps every programmer should undertake.

However, while this appears to be a significant advantage, it also carries risks, particularly regarding tax interpretations. As Wapiński notes, it's crucial to remember that every situation is unique, and the final decision on granting the relief is based on individual interpretations. As the deadline for tax submissions approaches, Maciej advises that failing to obtain such an interpretation could lead to future complications with tax authorities.

In conclusion, according to the video statistics, Maciej Wapiński's material has already gathered 85,048 views and 2,550 likes, indicating a high level of interest among programmers in these topics. Despite increasing competition in the IT sector, the IP Box tax relief demonstrates how innovative approaches to legislation can assist in reducing tax burdens. For programmers considering taking advantage of this relief, it's certainly worthwhile to prepare the necessary documentation and seek an individual tax interpretation.

Toggle timeline summary

  • 00:00 Introduction to the topic and speakers.
  • 00:02 Discussion about IP Box and its significance.
  • 00:05 Explanation of what IP Box is.
  • 00:11 Mention of tax relief for more people.
  • 00:25 Focus on programmers and independent contractors.
  • 00:40 News about CD Projekt aiming to reduce taxes using IP Box.
  • 00:48 Opportunity for nearly all programmers to benefit from this tax relief.
  • 00:55 Historical context on tax laws and reforms.
  • 01:01 Comparison of decision-making capabilities between monkeys and socialist politicians.
  • 01:16 Discussion on accidental creation of beneficial tax law.
  • 01:59 Description of a previous tax haven scenario in Poland.
  • 02:33 Information on the possibility to use the IP Box starting from 2019.
  • 02:50 Legislative timeframes and challenges regarding tax reform.
  • 03:18 Practical implications for taxpayers and potential changes in legislation.
  • 03:41 Summary of conditions to qualify for the IP Box.
  • 04:16 Criteria focused on research and development activities.
  • 08:23 Processes and necessary documentation for tax relief claims.
  • 12:05 Detailed description of operational procedures and benefits from IP Box.
  • 13:10 Skepticism on government's intent behind the tax benefit.
  • 17:27 Key considerations and risks of claiming the tax relief.
  • 18:53 Final thoughts on how to approach using the IP Box effectively.
  • 21:12 Conclusion and invitation for further discussion.

Transcription

Dzień dobry, witam Państwa bardzo serdecznie moi drodzy. Dzisiaj opowiemy sobie ze Sobomirem Ensonem o IP Boxie. Co to jest IP Box? To jest jakaś ultra rewolucja podatkowa dla wybranych kilku spółek. Tak? I o tym się będziemy mówili. Gdybyśmy mówili o rewolucji dla kilku spółek, to by to nikogo nie interesowało poza zarządzami tych spółek, więc nie mówilibyśmy o tym. To jest ulga, która interesuje znacznie większą liczbę osób. Mówimy tu głównie o programistach i to o programistach na własnej działalności. Nie mówimy o wielkich spółkach, które produkują gry komputerowe i sprzedają je na całym świecie, chociaż ktoś mógłby z tego korzystać. Ja mam właśnie newsa, że CD Projekt zamierza skorzystać z IP Boxa i obniżyć podatek z 19 na 5%. Mówiłem, kiedy mi przerwałeś, że oni też mogą z tego korzystać, ale to co jest ciekawe w tej uldze, to to, że prawie każdy programista ma szansę spróbować z niej skorzystać. A czy będzie mógł, to przejdziemy dalej. Ale najpierw taki wstęp historyczny. Jak wszyscy doskonale wiemy, małpa albo szympans jest znacznie lepszym posłem niż poseł socjalista, ponieważ małpa myli się w 50% przypadków, a socjalista myli się za każdym razem. Co oznacza, że nawet małpy są w stanie uchwalić coś dobrego. Jeżeli nawet małpy są w stanie uchwalić coś dobrego, to wyobraźcie sobie, że rząd PiS też zrobił coś dobrego i pytanie, czy przez pomyłkę, czy też to było ich celem, ponieważ w polskim prawie podatkowym mieliśmy przypadki, kiedy działała świetne prawo podatkowe, ale stworzone przez pomyłkę. Takim przykładem była spółka komandytowo-akcyjna, która w wyniku pomyłki, w wyniku zaniedbania, w wyniku braku zrozumienia czym jest spółka komandytowo-akcyjna przez tworzących prawo podatkowe, całymi latami mogła nie płacić podatku dochodowego, dopóki nie wypłacało się z tej spółki pieniędzy. Czyli przez całe lata, tam 2006, 2007, 2008, 2010, 2011, 2012 można było mieć w Polsce spółkę, która działała tak samo, jak teraz działa spółka w Esponie, czyli nie płacimy podatków, dopóki nie wypłacamy pieniędzy. Świetna sprawa. Mieliśmy w Polsce nowy raj podatkowy, który każdy prawie mógł sobie założyć. Mnóstwo ludzi wtedy zakładało spółki komandytowo-akcyjne. Na początku władze się z tym oczywiście biły w sądach, ale po kolei wszystkie najważniejsze sądy przyznawały rację podatnikom, że taka spółka rzeczywiście nie musi płacić podatków. No i kiedy już w sądzie przegrali, to prawo zamienili, że spółki komandytowo-akcyjne są, podlegają pod CIT. I teraz nie wiem, czy ta historia się powtarza i oni znowu uchwalili to przypadkiem, nie rozumiejąc, jakie przepisy stworzyli, czy też to była ich intencja. Tego nie wiemy. Wiemy tylko tyle, że te przepisy funkcjonują od 1 stycznia, więc za rok 2019 będzie można z nich skorzystać i najprawdopodobniej będzie można z nich skorzystać za rok 2020, ponieważ prawo podatkowe dotyczące podatków dochodowych trzeba zmienić, tak żeby obowiązywało w przyszłym roku, do 30 listopada każdego roku. Dzisiaj mamy który? Dziewiąty, tak? Sejm zbiera się dopiero 12 listopada, więc jest olbrzymia szansa, że nie zdążą zmienić tego do 30 listopada. Zwłaszcza, że jeszcze nie wiadomo, czy mają większość w Senacie, więc nawet ewentualna próba zmiany mogłaby zostać zablokowana w Senacie, w czym nie na trwałe, tylko to by opóźniło proces legislacyjny, w wyniku czego do 30 listopada się nie wyrobią. Więc to, o czym dzisiaj będę mówił, najprawdopodobniej ma termin trwałości za rok 2019, rok 2020. Jeżeli słuchacie nas w roku 2021, albo później, to to się już nie musi być aktualne. Może być, albo nie musi, takie zastrzeżenie, bo ja mówię, że każdy raz, a nie wiadomo, czy ktoś tego słucha, bo na YouTubie to już zostaje na wiele lat, więc ludzie z 2023 roku, przyjdźcie do przodu, albo poszukajcie aktualizacji, bo to już nie musi być aktualne. Dobra, więc jakie są zasady tego IP Boxa, kto podlega pod to i kto może skorzystać? Co do zasady pod IP Boxa podlega każdy niezależni, czy jest osobą fizyczną, spółką, spółką komandytową, cywilną, z o.o., akcyjną, nieważna jest forma prawna. Ważne jest tylko to, żeby ten ktoś prowadził działalność gospodarczą, żeby ta działalność gospodarcza miała charakter badawczo-rozwojowy, żeby w wyniku tej działalności powstało kwalifikowane prawo własności, jakieś tam intelektualne, jest kilka rodzajów. Nas będzie interesować dzisiaj autorskie prawo do programu komputerowego. Nie będziemy mówili o patentach, wzorach użytkowych, jakichś tam rzeczy dla farmaceutów, lekarzy i tak dalej, więc interesuje nas autorskie prawo do oprogramowania dla programistów. Są trzy warunki. Pierwsze, działalność badawczo-rozwojowa, drugie, powstanie w wyniku tego autorskiego prawa do programu komputerowego, a następnie uzyskanie dochodu z tego prawa i trzeci, wymóg prowadzenia odpowiedniej ewidencji. I teraz na czym to polega? Jak możecie spełnić wszystkie te trzy warunki? Pierwszy i najważniejszy warunek, to musicie prowadzić działalność badawczo-rozwojową. Brzmi strasznie. Mało kto uważa, że prowadzi działalność badawczo-rozwojową. Kiedy widzieliśmy te przepisy, bo one weszły 1 stycznia 2019 roku, ja osobiście miałem wrażenie, że trzeba tam projektować jakiś wielki zderzacz hadronów, żeby móc korzystać z tej ulgi, że prawie nikt nie będzie z niej korzystać, więc jak mi informatycy pytali o tą ulgę, mówiłem, że to jest bardzo ryzykowne, lepiej z tego nie korzystać, ta działalność badawczo-rozwojowa, to musi być coś bardzo zaawansowanego. Zwłaszcza, że te przepisy dotyczące tej ulgi zajmują chyba półtorej strony w ustawie o CIT czy też ustawie o PIT i są naprawdę niesamowicie ogólne. No i to tak była cisza. Nagle bomba wybuchła pod koniec lipca 2019 roku, kiedy pojawiły się liczące prawie 100 stron objaśnienia Ministerstwa Finansów do ulgi IP Box. Rozumiecie? Mamy przepisy do półtorej strony i objaśnienia do nich mają 100 stron i jeszcze odwołują do kilku książek i dodatkowych zewnętrznych dokumentów. Tak wygląda tworzenie prostych przepisów w Polsce i tyle czasy właśnie zajmuje zapoznanie się z tym materiałem, potem, żeby móc powiedzieć w jakiś sposób wiarygodnie i przemyślany, czego ta ulga tak naprawdę dotyczy. No więc zaczęliśmy czytać wszyscy te 100 stron oraz odnosić, do czego się one odnoszą, jakieś tam podręczniki, fraskaty i tak dalej. I kolejna bomba wybuchła we wrześniu, kiedy zaczęły się pojawiać pierwsze niesamowicie optymistyczne interpretacje podatkowe złożone przez programistów, którzy chcieli zapytać, czy według Ministerstwa Finansów, według Krajowej Informacji Skarbowej mogą skorzystać z IP Boxa. Wyobraź sobie, że te interpretacje były jeszcze bardziej optymistyczne niż objaśnienia, ponieważ już te objaśnienia wskazywały, że naprawdę wiele osób może skorzystać, wiele firm, wielu programistów będzie mogło skorzystać z tej ulgi, ale te interpretacje są takie, że jeżeli mamy nawet programistę, który jest na własnej działalności na B2B, 8 godzin dziennie pisze kod dla jakiegoś polskiego software house'u. Ten polski software house z kolei jest podwykonawcą jakiejś wielkiej amerykańskiej firmy, która ten program następnie sprzedaje na cały świat. To nawet ten ktoś, według tych interpretacji, prowadzi działalność budowczo-rozwojową. On nie musi napisać swojego oprogramowania, oznakować go i sprzedać. Ale część kodu wystarczy. Tak, on wystarczy wziąć część kodu dla firmy, która napisze jeszcze trochę więcej kodu, która sprzeda to kolejnej firmie, która dopiero będzie sprzedawała gotowe oprogramowanie. Czyli nie musicie być na samej górze tworzenia oprogramowania, możecie być na samym dole. Ważne jest tylko to, żeby pisać kodu. To znaczy, jeżeli jesteście testerem, product managerem, jakimś product owner'em, to nie wiem, czy możecie skorzystać z tej ulgi. Prawdopodobnie nie. Możecie próbować złożyć wniosek o indywidualną interpretację, ale ostrzegam, że prawdopodobieństwo sukcesu nie jest zbyt duże. Być może za pół roku dowiemy się, że oni to jeszcze szerzej traktują niż teraz. Myślę, że z każdym kolejnym semestrem będą to bardziej rozszerzać. Tego nie wiem, ale w tym momencie wydaje się, że z ulgi mogą korzystać tylko firmy tworzące kody. Więc jeżeli jesteście programistą i tworzycie kod, to tak, ta ulga jest dla was. I w opisie jest konta Josłomira, który wam po prostu pomoże w tym indywidualnie. Tak. Teraz, jeżeli jesteście programistą i tworzycie kod, to czy ta działalność jest badawczo-rozwojowa? Wiele wskazuje na to, że może być. Ponieważ definicja działalności badawczo-rozwojowej, to musicie tam prowadzić badanie naukowe, ewentualnie w praktyczny sposób poszerzać wiedzę. Czy stosować jakieś odkrycia, czy jakąś wiedzę. Następnie ją poszerzać. Wiedza musi być poszerzana w wyniku tej działalności. Tylko to jest tak zdefiniowane, że to nie musi być wiedza całej ludzkości. Nie musicie wymyślić czegoś, czego nikt nigdy nie wymyślił. Wystarczy, że w wyniku tej działalności poszerzacie wiedzę, dzięki której będziecie mogli produkować jakieś nowe rozwiązania w ramach waszej firmy. Czyli jeżeli wyprodukujecie coś, czego nigdy wcześniej nie produkowaliście, jeżeli dodacie całkowicie nową funkcjonalność w jakimś oprogramowaniu, to już to jest działalność badawczo-rozwojowa. Czyli nie musicie robić nauki. Wystarczy, że ulepszacie w sposób istotny już istniejące oprogramowanie. To nie musi być nawet wasze oprogramowanie. Możecie kupić oprogramowanie, możecie działać na czyimś oprogramowaniu. Nie wszyscy tak robią. Wszyscy się organizacjami rozwijają. No właśnie. Ta definicja jest tak skonstruowana, że naprawdę ciężko być programistą i nie prowadzić działalności badawczo-rozwojowej. To, co robią programiści, wpisuje się w tę definicję działalności badawczo-rozwojowej. Przy czym nawet w tych objaśnieniach Ministerstwa Finansów jest napisane, że jeżeli ktoś chce skorzystać z tej ulgi na prawo autorskie do programu komputerowego, to koniecznie musi złożyć wniosek o indywidualną interpretację podatkową. Ponieważ ryzyko skorzystania z tej ulgi jest tak duże, że bez tej interpretacji naprawdę nie ma sensu. Trzeba mieć interpretację. Nawet urzędnicy sami to przyznają, że te przepisy są tak nieprecyzyjne i tak bardzo oni nie wiedzą, jak będą je interpretować, że musicie mieć wcześniej interpretację. Jeżeli interpretacja indywidualna powie wam, że możecie z tej ulgi korzystać, to wtedy z tej ulgi korzystacie. Więc pierwszy ten warunek. Działalność badawczo-rozwojowa. Drugi warunek. Musi powstać autorskie prawo do programu komputerowego. Co to oznacza? W swojej umowie z firmą, dla której piszecie kod, musicie mieć zapis, że przenosicie prawa autorskie do wszystkiego, co wytworzyliście na zlecenia dawce. Czyli tam musi być zapis o przenoszeniu praw autorskich do programu komputerowego. To jest bardzo ważne. Jeżeli nie ma tego zapisu, to znaczy, że nie macie dochodów z autorskiego prawa komputerowego i nie łapiecie się na ulgę. Czyli w wyniku działalności badawczo-rozwojowej tworzycie kod i następnie go sprzedajecie razem z prawami autorskimi. To jest bardzo ważne. I trzeci warunek. Musicie prowadzić odpowiednią ewidencję. Jeżeli jesteście na pełnej księgowości, to tak musicie sobie porozmawiać z księgowym, żeby wam tak plan kont ustawił, żeby widać było, jaka część dochodu przypada na działalność badawczo-rozwojową. Jeżeli jesteście na KPIER-ze, a większość z was jest na KPIER-ze, trzeba zrobić dodatkową ewidencję, w której będzie się powielało większość zapisów z KPIER-a. Nie wszystkie, ale większość. Oraz będzie jakiś opis projektu, na którym pracowaliście w ramach działalności badawczo-rozwojowej. I teraz, jak już mamy, kto może skorzystać, albo kto myślimy teraz, że może skorzystać, ponieważ nie mogę wam dać gwarancji, że będziecie mogli skorzystać z tej ulgi. Jak ktoś chce gwarancję, to musi kupić pralkę. Niestety w prawie podatkowym żaden doradca podatkowy nigdy nie może dać gwarancji. Przypisy o etyce zawodowej zabraniają nam gwarantowania powodzenia klientowi, bo wszyscy wiemy po prostu jak jest. Więc gwarancji nie ma, ale macie sporą szansę, że będziecie mogli z tej ulgi skorzystać. I w jaki sposób się wtedy z tej ulgi korzysta? W swoim zeznaniu podatkowym trzeba wyodrębnić dochody z działalności badawczo-rozwojowej. Czyli, jeżeli ktoś w ramach swojej działalności pisze o programowaniu, ale np. również wynajmuje komuś mieszkanie, czy biuro komuś i wystawia fakturę, to ulga ma zastosowanie tylko i wyłącznie do działalności badawczo-rozwojowej. Jeżeli piszecie o programowaniu, ale prowadzicie tylko szkolenia, nie interesują nas w ogóle szkolenia, ulga ma zastosowanie tylko i wyłącznie do oprogramowania. Jeżeli piszecie o oprogramowanie i do tego świadczycie usługi doradcze, tylko i wyłącznie pisanie o oprogramowaniu, nic więcej. Wyodrębniamy te dochody z działalności badawczo-rozwojowej, związanej z tym autorskim prawem do oprogramowania i od tego płacimy 5%. A od reszty normalnie. A od reszty normalnie. I w praktyce to wygląda w ten sposób, że normalnie co miesiąc płacicie zaliczki 19%, bo prawdopodobnie jesteście na podatku liniowym i Urząd Skarbowy wtedy wam zwraca nadwyżkę na 5%, czyli 10 punktów procentowych, 14 punktów procentowych po prostu wam zwracają. Jeżeli jesteście z półką, płacicie 9%, zwrócą wam tylko 4 punkty procentowe. I teraz, dlaczego sądzę, że oni to zrobili przez pomyłkę? Pierwszy argument jest taki, że pod tą ulgę, w obecnym jej kształcie, w obecnej interpretacji, wynikającej z objaśnień Ministerstwa Finansów oraz już opublikowanych interpretacji podatkowych, których się teraz pojawiają po prostu dziesiątki co chwilę, bo się programiści rzucili na tą ulgę i mamy po prostu rwanie głowy teraz z pisaniem tych wniosków o interpretację. Więc to podejście jest bardzo optymistyczne. I zgubiłem wątek, mówiłem... Teraz jest natłok tych interpretacji, że rząd zrobił przez pomyłkę. Tak, dlaczego przez pomyłkę? Teraz, że aż tyle osób może z tego skorzystać, a my nie mamy takiej opinii o tym rządzie, że on lubi, żeby ludzie nie płacili podatków, tylko chciałby, żeby ludzie płacili te podatki. Tak, tak, ja wiem. Więc jest to dziwne. Zwłaszcza, że oni teraz szukają pieniędzy, a tu nagle bam! Informatycy, programiści mogą płacić 5%. I drugi powód. Tam jest taki wskaźnik NEXUS, który już w ramach tej działalności badawczo-rozwojowej sprawdza, z jakiej części tego dochodu można zapłacić 5%, bo nie z całego. I teraz, jak ten wskaźnik NEXUS jest skonstruowany? On sprawdza, jaką część tego prawa autorskiego, które sprzedaliście, wyprodukowaliście sami, a jaką kupiliście. I tam mamy taki łamek. System plagiat? Coś takiego? Nie, nie, nie. Nie system plagiat, bo to jest co najmniej się deklaruje. No ja wiem, ale wiesz, że on sprawdza treść, nie? Właśnie treść nie jest, sprawdza źródło. Czyli załóżmy, że mamy firmę programistyczną, która kupiła czyjeś oprogramowanie za 100 tysięcy złotych. Przerobiła je i sprzedała za 200 tysięcy złotych. To ulga ma zastosowanie tylko do tych 50%, przemnożonych razy 1,3. Ale nie więcej niż 1. I teraz zwróćcie uwagę, jak to działa. Jeżeli jesteście na samym dnie tej drabinki, jesteście zwyczajnym programistą klepiącym kod, to nie kupiliście od nikogo tego oprogramowania, całości wytwarzacie od zera, więc dla was współczynnik NEXUS wynosi 100% i rozliczacie ulgę od całości swojego dochodu. Ale jeżeli jesteście software housem i zatrudniacie programistów na działalności, to kupujecie od nich oprogramowanie i sprzedajecie je dalej. Więc jeżeli jesteście software housem, zatrudniacie programistów na działalności, a mnóstwo programistów jest na działalności, możecie z tej ulgi korzystać w mniejszym zakresie niż wasi pracownicy, czyli wasi tam informatycy na działalności. Chyba, że macie ich na umowie o pracę. No to wtedy co innego, bo nie działa to na ten licznik. Czyli programista na działalności pracujący u siebie w mieszkaniu jest, według tych przepisów, bardziej zasługuje na ulgę z działalności badawczo-rozwojowej niż większy podmiot, który tak naprawdę produkuje w całości to oprogramowanie i sprzedaje ją w całości od licencji. I to jest dziwne. To jest po prostu dziwne. Ja tego nie rozumiem, czemu te przepisy tak wyglądają. Dlatego podejrzewam, że to tak wygląda przez pomyłkę. I to się może prędzej czy później zmienić, że prędzej czy później będą jakieś zmiany w tej uldze albo zmiany w interpretacji tej ulgi. Jak przechodzimy do interpretacji? Jak już ktoś będzie miał interpretację w kieszeni pozytywną, wystąpi z porządziem ewidencję, wystąpi ulgę, a następnie dostanie ten zwrot, to niestety zawsze jest ryzyko. Mieszkamy w Polsce. Może się okazać za trzy albo za cztery lata, że coś się komuś odwidzi. Przyjdzie kontrola i co się wtedy może wydarzyć. Z jakich powodów ktoś może stwierdzić, że interpretacja, którą macie, was nie obowiązuje i macie zwrócić te wszystkie pieniądze razem z odsetkami? Pierwszy powód. Niezgodność stanu faktycznego. Jeżeli we wniosku o interpretację opisze się waszą działalność w inny sposób niż ona faktycznie wygląda, interpretacja was nie chroni. Czyli jeżeli we wniosku napiszecie, że piszecie takie i takie rzeczy na podstawie takiej i takiej umowy, a piszecie zupełnie co innego, albo wam się umowa zmieni, albo zmienicie pracodawcę i macie już zupełnie nowe zasady w tej umowie, no to przepraszam, interpretacja traci swoją moc. Ona już po prostu nie obowiązuje. Musicie wystąpić o kolejną interpretację. Kolejna sprawa. Interpretacja indywidualna ma mniejszy poziom, niż klauzula obejścia prawa podatkowego. Czyli jeżeli ktoś uzna, że wasze pisanie programu jest sztuczne i tak naprawdę zdataliście się programistą, czy udajecie, że jesteście programistą tylko i wyłącznie z powodów podatkowych, to jest to obejście prawa jakieś, chociaż ciężko mi jest sobie wyobrazić w niektórych przypadkach tak, ale w zdecydowanej większości nie. I ulga wam znowu nie przysługuje. Przy czym to jest mniejsze zagrożenie. Znacznie większe zagrożenie jest takie, że zmienicie stan faktyczny. No i trzecie zagrożenie. Może się okazać, że za trzy lata będziemy mieli 15. ministra finansów od początku rządów PiS, bo oni się w takim tempie zmieniają. I on stwierdzi, że ta interpretacja jest do kitu, bo zbyt wielu ludzi nie płaci podatków. Zmieniamy wszystkie interpretacje. One od tamtego momentu nie obowiązują i bajka się kończy. I znowu wracamy do płacenia wysokich podatków. I to są główne zagrożenia. Więc podsumowując tą ulgę badawczo-rozwojową. Punkt pierwszy. Nie róbcie sami tego w domu. Nie próbujcie robić tego bez zabezpieczenia w postaci indywidualnej interpretacji podatkowej, bo ryzyko jest zbyt duże. Chociaż, prawdę mówiąc, ja sobie nie bardzo wyobrażam, żeby przeprowadznik skarbowy na kontrolę do firmy zerknął w kod i powiedział nie, nie, nie. Ten kod to nie jest działalność badawczo-rozwojowa. Ja bym to napisał lepiej. Tu macie błąd, panie programisto. Nie bardzo to sobie wyobrażam, jak oni w praktyce będą to kontrolować. Ale załóżmy, że przyjdą i zarzucą waszemu skryptowi, że on powinien być innowacyjny. Że to inaczej powinno wyglądać. Nie bardzo to sobie wyobrażam, ale teoretycznie jest takie zagrożenie, że pani wiardzia z urzędu skarbowego przyjdzie i powie panu programiście, że tam źle jest napisane, że ma błędy i musi to poprawić, żeby skorzystać z tej ulgi, ale ryzyko oczywiście takie istnieje. Więc musicie być zabezpieczeni w indywidualną interpretację podatkową. Trzeba zrobić do tej interpretacji ewidencję i dopiero potem rozliczyć umowę. I teraz terminy. Znanie podatkowe składa się do 30 kwietnia za każdy rok. Czyli do 30 kwietnia trzeba mieć wydaną interpretację z porządzoną ewidencją i się rozliczyć. Ile się czeka na taką interpretację? Zależy od ich natłoku działań. Mają trzy miesiące na wydanie, ale często się pojawia... To jest limit, że do trzech miesięcy musi być już. Dlatego tutaj czas nas goni, ale, ale... Zerknąłem w tą ustawę, przeczytałem te półtora strony tych przepisów, oczywiście nieraz. I wydaje mi się, pewności jeszcze nie mam, ale wydaje mi się w tym momencie, że nawet jeżeli ktoś nie zdąży rozliczyć się do 30 kwietnia, to jeżeli złoży zeznanie podatkowe, ale warunek musi je złożyć, do 30 kwietnia w terminie, nie uwzględni tej ulgi, a po miesiącu złoży korektę tego zeznania, to będzie mógł w tej korekcie skorzystać z ulgi. Tak mi się wydaje w tym momencie, że nawet jeżeli przegabicie termin, warunkiem jest złożenie zeznania podatkowego tam na 19%, potem będzie można prawdopodobnie zrobić korektę. Wydaje mi się, że tak jest. Pewności jeszcze nie mam, ale w tym momencie sądzę, że tak powinno być. Więc nawet jeżeli ktoś nie zdąży, ale naprawdę polecam przyspieszyć czynności zmierzające do uzyskania indywidualnej interpretacji, to po terminie też wydaje mi się, że z tej ulgi za zeszły rok będzie mógł skorzystać. I ty rozumiem, pomagasz dużo widzów, którzy właśnie są tuż programistami. I ty pomagasz przygotować interpretację, podatkową wniosek o interpretację. Tą wydzielasz w księgowości, w tej działalności. Wydzielasz te przychody związane z tą kategorią badawczo-rozwojową. I rozliczasz. Oferujemy pełen kompleks. Najpierw wstępną weryfikację, czy według nas dany klient w ogóle może korzystać z ulgi, bo często mamy, znaczy często nie, ale... Ja już sam chciałem pomyśleć sobie, co ja... Nie łapiesz, to ci zadam, nie łapiesz, nie musisz płacić za weryfikację. Więc pierwszy punkt to weryfikacja, czy ta umowa jest dobrze skonstruowana, czy według nas to masz szansę być działalnością badawczo-rozwojową. Drugi punkt, złożenie w wniosku indywidualnym interpretację podatkową. Następnie stworzenie ewidencji na podstawie informacji uzyskanych od klienta oraz pomoc w wypełnianiu zeznania podatkowego, tak, żeby móc z tej ulgi skorzystać. Myślisz, że to zlikwidują w przyszłym roku? Bo to brzmi, wiesz, tak fajnie, ale... To brzmi bardzo fajnie, dlatego jest duże zainteresowanie teraz ze strony programistów. Tak jak mówię, nie wiem, czy to była działalność zamierzona, czy to wyszło im przypadkiem. Faktem jest, że te przepisy tak wyglądają, te interpretacje indywidualne tak wyglądają. Objaśnienia ministra finansów tak wyglądają. Co jakiś czas pojawia się artykuł, był chyba trzy dni temu w dzienniku Gazecie Prawnej, że programiści mogą płacić 5%, więc... To jest dziwne, ale tak to po prostu wygląda. Ok, moi drodzy, jeśli są wśród Was programiści albo właściciele software house'ów, to zapraszamy do kontaktu, link jest w opisie i myślę, że to tyle, nie? Wyjaśniony temat jest. Mam nadzieję. Dobra, to zapraszamy, link jest w opisie do kontaktu z Sławomira i wszystkiego dobrego, powodzenia w takim razie w obniżeniu podatkowania. Cześć.